Dziecięca radość
Jeśli się nie nawrócicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do Królestwa Niebios /Ewangelia Mateusza 18,3/
W trakcie Tygodnia Ewangelizacyjnego dzieci malują, rysują, wycinają, kleją, żeby swoje małe arcydzieła zabrać do domu i podzielić się z rodzicami efektami radosnego tworzenia i biblijnymi wersetami, których się przy okazji uczą. A pamięć mają świetną!
Każdego dnia dzieci oglądają spektakl teatralny, żywo reagując na przedstawiane przez aktorów sceny. Przedstawiane obrazy biorą za rzeczywistość, śmieją się lub płaczą, odpowiadają z entuzjazmem na pytania, niczego nie przyjmują obojętnie, zadziwia je wszystko, co jest dla nich nowe, nieznane, inne.
Dzieci śpiewają z całych sił, z całego serca. Klaszczą w dłonie, podskakują, tańczą. Śpiewają głośno, żeby ich głos dotarł do nieba, żeby usłyszał je Jezus i dobry Bóg, kochający Ojciec.
Bądźmy choć trochę podobni do dzieci. Przyjmujmy choć niektóre rzeczy czy sprawy z zachwytem. Nie przyjmujmy niczego jako oczywistą oczywistość. Nie popadajmy w rutynę. Ani w nudę czy przyzwyczajenie. Bądźmy bardziej otwarci, szczerzy, ufni.
I cieszmy się, że tak wiele dzieci uczestniczy w programie Tygodnia Ewangelizacyjnego.
Dzieci to przyszłość społeczeństwa, Kościoła, nasza przyszłość. Módlmy się o nie, dziękujmy za nie naszemu Ojcu w niebie.
Radujcie się w Panu zawsze; powtarzam, radujcie się! /List do Filipian 4, 4/