Widok na niebo
Wyprostujcie się i podnieście głowy swoje, gdyż zbliża się odkupienie wasze /Łk 21,28/
Gwiazda nad Betlejem była zapowiedzią: idziemy w stronę światła!
Nie słuchajmy złych wieści, pogróżek herodów, usłyszmy radosny śpiew aniołów.
Dostrzeżmy ogniste rumaki i rydwany niebiańskiej armii, jak prorok, nie skupiajmy się na wrogach, jak jego sługa /2 Krl 6,14-23/.
Nie bójmy się wzburzonych fal, jak Piotr, patrzmy na Chrystusa, Pana nad żywiołami. Jezus zapewnia: Dana mi jest wszelka moc, na niebie i na ziemi /Mt 28.18/.
Chryste, pewnego dnia zawołałeś: Ja jestem światłością świata; kto idzie za mną, nie będzie chodził w ciemności, ale będzie miał światło życia /J 8.12/.
Twoje światło pulsuje miłością i prawdą, pełno ich w twoich słowach i czynach.
Przywróciłeś godność potępianej kobiecie, otwarłeś dla niej nową drogę.
Uwolniłeś od wzgardy celnika, z kolaboranta uczyniłeś ucznia.
Wierzę, że masz moc, by przemieniać i mnie, proszę, podnieść mój wzrok i krok!
Po zwycięskim zmartwychwstaniu pytasz tylko o jedno: Czy mnie kochasz?
Jasność bijąca z otwartego grobu promienieje: idziemy w stronę światła!
Toruj, Jezu, sam
drogę życia nam!
My, gdy Wodzem Cię ujrzymy,
śladem Twoim podążymy;
Wskaż do niebios bram
wąską ścieżkę nam! /ŚE 758/