Wielka siła w małej grupie
Gdzie są dwaj lub trzej zgromadzeni w imię moje, tam jestem pośród nich /Mt 18,20/
Na początku była Mała Grupa.
Trzy wieczne Osoby, złączone doskonałą miłością, stworzyły czas i przestrzeń. Powołały do życia wszystko, co istnieje. Gdyby nie boska Mała Grupa, nie byłoby niczego.
Jezus wybrał dwunastu. Uczył ich przez trzy lata. Dzień po dniu szli z nim i za nim.
Przekazali nam prawdę czynów i słów Mistrza.
Z grona dwunastu Jezus wybrał trzech. Tylko Piotr, Jakub i Jan byli świadkami wskrzeszenia córki Jaira i przemienienia Jezusa. Oglądali Boża chwałę, doświadczyli mocy miłości Zbawiciela.
Po zmartwychwstaniu Jezus powołał Pawła. Apostoł narodów inwestował w małe grupy. Jego uczniowie, Tymoteusz, Tytus i inni, należeli do małych zespołów misyjnych, które odegrały kluczową rolę w rozwoju Kościoła.
Nie martwmy się, że jest nas niewielu. Bóg i dziś potrzebuje małej grupy. Żeby rozwijały się relacje mistrz – uczeń, żeby były przekazywane wzorce osobowe, żeby doświadczana i odwzajemniana była miłość.
Już dwa tysiące lat Kościół trwa, przekształca się, odradza, dzięki działaniom małych grup. Od siedemdziesięciu lat doświadczamy tej prawdy w czasie Tygodni Ewangelizacyjnych.
Ufajmy, że i dziś Bóg ma moc, by pomnażać owoce naszych działań.
Jeśliby dwaj z was na ziemi uzgodnili swe prośby o jakąkolwiek rzecz, otrzymają ją od Ojca mojego, który jest w niebie /Mt 18,19/
*
PRZYŁĄCZ SIĘ DO NASZEGO WYDARZENIA NA FACEBOOKU!
… bo modlitwa nie zostaje bez odpowiedzi