Największe życzenie
Wysłuchaj, Boże, błagania mojego, zważ na modlitwę moją! /Psalm 61,2/
Być wysłuchanym przez Boga! Czy można życzyć sobie czegoś większego?
Prośmy więc z pasją, podobnie jak Dawid: Wysłuchaj mnie Boże, weź pod uwagę moją modlitwę.
Nieważne gdzie jestem, daleko od domu, w pracy, w podróży, mogę modlić się tak, jak Dawid: Z krańców ziemi wołam do ciebie w słabości serca… /Psalm 61,3/.
Bóg zawsze mnie usłyszy, nawet gdy wołam z krańców ziemi, szczególnie wtedy, gdy powiem mu, że czuję się niepewnie, gdy wyznam mu swoją słabość. I poproszę, żeby pomógł mi w sytuacji, która wydaje się mnie przerastać.
Z krańców ziemi wołam do ciebie w słabości serca: Wprowadź mnie na skałę wyższą ode mnie. /Psalm 61,3/.
Nie wiemy, co nam przyniesie rok 2018. Jednego możemy być pewni: pojawią się sytuacje, w których będziemy bezradni, odczujemy swoją słabość i nie będziemy zdolni do przezwyciężenia problemu o własnych siłach. Możemy liczyć na pomoc Boga!
Ty bowiem jesteś schronieniem moim, wieżą obronną przeciwko wrogowi. /Psalm 61,4/
Z Bogiem jesteśmy bezpieczni. W Bogu możemy się ukryć, jak w obronnej wieży. Wiara, zaufanie Bogu przynosi wewnętrzny pokój, daje pewność bezpieczeństwa trwałego, wiecznego.
Nie tylko na ten rok, ale na przyszłość bliższą i dalszą polecamy Wam lekturę Psalmów.
W tym roku zastanawiać się będziemy m.in. nad swoimi pragnieniami, w związku z hasłem roku: Ja pragnącemu dam darmo ze źródła wody życia. /Obj. 21,6/.
Niech inspiruje nas prośba Dawida: Chciałbym mieszkać w namiocie twoim wiecznie, schronić się pod osłoną twych skrzydeł. /Psalm 61,5/.