Dzięgielowskie święto pierwocin
Gdy wejdziecie do ziemi, którą ja wam dam, i będziecie zbierać żniwo, to snop z pierwocin waszego żniwa przyniesiecie do kapłana, a on dokona obrzędu potrząsania tym snopem przed Panem, aby zyskać dla was upodobanie.
3 Mż (Księga Kapłańska) 23,10–11
Mamy dzięgielowskie święto pierwocin. Za nami pierwsza ewangelizacja w wielkim namiocie, pierwsze spotkania dla dzieci, dla #młodych, pierwszy wieczorny koncert. Pierwsze przeżycia, wzruszenia, decyzje. Przynieśmy te pierwsze owoce Bogu, jak kiedyś Izraelici pierwsze plony zebrane w ziemi obiecanej.
Podziękujmy za pierwociny, przynieśmy je Kapłanowi, by nimi potrząsnął, aby zyskać dla nas upodobanie u Ojca. To on, Chrystus, jest prawdziwym początkiem, pierwociną zmartwychwstania, pierwiastkiem tych, którzy zasnęli (1 Kor. 15,20). Jest początkiem nowego życia, nowego stworzenia. Ponieważ upodobał sobie Bóg, żeby w nim zamieszkała cała pełnia boskości, i żeby przez niego wszystko, co jest na ziemi i na niebie, pojednało się z nim dzięki przywróceniu pokoju przez krew krzyża jego (Kol. 1, 18-20).
Wspaniale jest uczestniczyć w Bożych dziełach odnowy, pojednania, odkupienia, zbawienia. Cieszmy się dniami spotkań z Panem, z Jego Słowem, Ewangelią – dobrą nowiną o Zbawicielu, który wszystko zmienia, odnawia, na nowo rodzi, rozwija. Przeżyjmy wielką radość ze spotkań z Jezusem!
Radujcie się w Panu zawsze; powtarzam, radujcie się. […] Pan jest blisko. Filipian 4, 4–5