Prosto w niebo
Wyprostujcie się i podnieście głowy swoje, gdyż zbliża się odkupienie wasze.
/Łk 21,28/
Chryste, idziemy przez życie pochyleni.
Uginamy się pod ciężarem codziennych obowiązków, trosk.
Doskwiera nam inflacja, wieści wojenne, niepewność jutra.
Tuż obok giną ludzie, dorośli i dzieci.
Brakuje nam poczucia bezpieczeństwa.
Wyprostuj nas, umocnij wiarę, skieruj nasz wzrok ku Tobie.
Pomóż dostrzec, że nadchodzisz, Zbawicielu.
Otwórz nasze oczy na innych, wzbudzaj w nas chęć pomocy.
Ucz nas miłości, która otwiera drogę życia z Tobą.
Tu i teraz, z Tobą, z bliźnimi, w… wieczności.
Ucz nas spoglądać prosto w niebo.
Żebyśmy mogli witać Cię z radością.
Marana tha! Przyjdź, Panie Jezu.
Radujcie się w Panu zawsze; powtarzam, radujcie się.
Pan jest blisko! /Flp 4,4-5/