W sobotę 9 listopada odbyła się Jesienna Konferencja Kobiet organizowana przez Centrum Misji i Ewangelizacji we współpracy z parafią w Dzięgielowie. Pomimo pochmurnej i mglistej pogody, do kościoła Eben-Ezer w Dzięgielowie przybyły aż 152 panie, aby wspólnie spędzić to przedpołudnie. W śpiewie poprowadził nas Zespół Uwielbienia, a uczestniczki spotkania radośnie przyłączyły się do śpiewania dobranych pieśni.
Temat konferencji, „Moje menu”, zachęcił do refleksji nad stołem i posiłkami jako centralnymi punktami życia. W imieniu parafii powitała nas Sylwia Chmiel, a następnie nadszedł czas na rozważanie Bożego Słowa. Werset przewodni, który nam towarzyszył, pochodził z Psalmu 34,9: „Skosztujcie i zobaczcie, że dobry jest Pan: Błogosławiony człowiek, który u niego szuka schronienia!” Mówiłam o rozkoszowaniu się Bogiem i delektowaniu się Jego obecnością, do czego zachęca nas ten psalm. W rozważaniu skupiłam się na stole – meblu, który ma swoje stałe miejsce w naszych domach. Przypomniałam kilka posiłków, w których uczestniczył Jezus jako gość, a także zwróciłam uwagę na te, które sam przygotował i podawał.
Pierwszy wykład poprowadziła lekarka Barbara Szczuka, a jego temat brzmiał: „Zdrowie na talerzu”. Zdecydowanie wybrzmiało pytanie: „Czy jesz, aby żyć, czy żyjesz, aby jeść?” Zwróciła uwagę na to, że odżywianie nie może stać się bożkiem, lecz powinno być lekarstwem. Zachęciła do ograniczania jedzenia mięsa na rzecz warzyw oraz do zmiany nawyków żywieniowych – takich jak świadome przeżuwanie, odkładanie telefonu podczas posiłków, aby mózg mógł skoncentrować się na trawieniu. Podkreśliła, że styl życia wpływa na zdrowie, a codzienne wybory mają ogromne znaczenie. Podczas przerwy, oprócz kawy i herbaty, panie mogły skosztować surowej marchewki, jabłek i pysznego ciasta marchewkowego.
Po przerwie, którą panie wykorzystały na rozmowy, odwiedzenie stoiska Księgarni Warto, Fundacji Uskrzydlij Dzieciaki oraz zakup kalendarzy adwentowych z Augustany, nadszedł czas na drugi wykład. Elżbieta Śliwka wprowadziła nas w temat „Duchowe menu”. Mówiła o „Bożej restauracji”, w której karmimy zarówno duszę, jak i ducha. Przedstawiła Bożą „kartę dań”, obejmującą czytanie Słowa Bożego, modlitwę, uczestnictwo w nabożeństwach, udział w Komunii Świętej, śpiewanie pieśni chrześcijańskich, słuchanie rozważań i czytanie literatury chrześcijańskiej. Zachęciła nas do udziału w konferencjach i rekolekcjach oraz do spacerów, aby dostrzegać dzieła Boga i być wdzięcznymi. Nacisk położony został na osobisty czas z Bogiem, jako podstawę życia duchowego.
Elżbieta przypomniała, że zaniedbanie duchowe może prowadzić do braku relacji z Bogiem, zgorzknienia, negatywnych myśli i cofania się w rozwoju. Podobnie jak w wykładzie Basi, zostałyśmy zachęcone do zmiany duchowych nawyków i porzucenia rutyny. Mocno wybrzmiała myśl, że to my same jesteśmy odpowiedzialne za swój duchowy rozwój. Na koniec zostałyśmy pobudzone do szczerych odpowiedzi na osobiste pytania, a podsumowanie brzmiało: Pan zastawia stół – możemy przychodzić.
Zakończyłyśmy wspólną modlitwą, a na wyjściu każda uczestniczka otrzymała drewnianą warzechę z przewodnim wersetem. To była bardzo udana konferencja, a wiele pań podchodziło, wyrażając zadowolenie z tak spędzonej soboty. Konferencja nie mogłaby się odbyć bez wsparcia współpracowników z CME oraz wolontariuszy z parafii w Dzięgielowie, włącznie z późniejszym sprzątaniem, za co składam serdeczne podziękowania.
Mariola Fenger