1.5

Gdy usłyszysz złe słowo, umyj zaraz uszy!

– Znowu nie posprzątałeś ze stołu i nie pozmywałeś talerzy, tak jak prosiłam. I wszędzie leżą twoje książki i ubrania – ile razy ci mówiłam, żebyś trzymał to u siebie w pokoju! Może wysłać ci specjalne zaproszenie?! Na tobie w ogóle nie można polegać!

– Kolejny raz nie zaliczyłaś tego testu? Co z tobą nie tak?! Pewnie zaraz mi powiesz, że nauczyciel się na ciebie uwziął! Wy, młodzi, ciągle siedzicie w tym wirtualnym świecie, w ogóle się nie uczycie, a potem takie są tego efekty! Masz szlaban – na komputer, telewizor i wyjścia ze znajomymi. I nawet nie próbuj się tłumaczyć – ja wszystko wiem!

– Jak można być takim idiotą?! Żałuję, że cię poznałam! Zmarnowałam na ciebie najlepsze chwile swojego życia! A wszyscy dookoła odradzali mi relację z tobą – i mieli rację, a ja byłam tak głupia, tak zaślepiona tą – jak myślałam – miłością! I po co to wszystko?!

– Jak śmiesz zwracać mi, swojemu ojcu, uwagę, że się mylę? Jestem starszy, wiem lepiej! Gdybym ja był na twoim miejscu i powiedział coś takiego swoim rodzicom, nie czułbym twarzy i pośladków przez najbliższy tydzień!

– Ileż razy można ci tłumaczyć jedną rzecz? Twoja starsza siostra zrozumiała za pierwszym razem! Jesteś aż tak głupia, że tego nie pojmujesz?!

– Widziałaś nową sukienkę Kowalskiej? Kobieta wygląda okropnie! Co ona sobie myśli – że ma nadal osiemnaście lat? I te kolory, ten wzór na materiale – tylko dodają jej kilogramów! Swoją drogą, mogłaby schudnąć!
A widziałam ostatnio jak pałaszowała ciasto na zebraniu w kościele – zjadła chyba ze trzy kawałki!

– Jak mogłeś mi to zrobić?! I to w towarzystwie naszych najlepszych przyjaciół! Teraz wszyscy będą wytykać mnie palcami na ulicy! Nigdy ci tego nie wybaczę! Nienawidzę cię!

Kto z nas nie spotkał się taką sytuacją? Wybuchy emocji, nerwy nietrzymane na wodzy, za dużo często niechcianych, zbyt mocnych, nieprawdziwych wypowiedzianych słów i… ból.

Niewiele trzeba, by zranić do głębi. Zasiane ziarno Złego z łatwością kiełkuje w najtrudniejszych warunkach i wydaje obfity plon. Trudno potem odbudować relacje i poczucie własnej wartości. Dlatego potrzebne jest oczyszczenie, odtruwanie własnego serca, choć to bardzo trudne. Warto stosować taką „terapię”. Spoglądając wstecz na własne życie i analizując kolejne kroki, możemy dostrzec, że dla wewnętrznego (s)pokoju, głębokich relacji i dobrego życia – warto „myć uszy”.

Dominika Czyż

Czytaj także

zobacz listę wszystkich artykułów

Nasi partnerzy