Nikita ma 12 lat. Wychowuje się w rodzinie gdzie jest trójka dzieci. Na Białorusi taką rodzinę uważa się za wielodzietną. Rodzice pracują ciężko, by zarobić na codzienne potrzeby pięciu osób, żyją bardzo skromnie.
Nikita wymaga szczególnej troski, bo jego rozwój umysłowy przebiega wolniej, ale fizycznie jest bardzo sprawny, uwielbia grać w piłkę nożną. W ubiegłym roku wydarzył się cud: w paczce, którą otrzymał na Boże Narodzenie była futbolówka, piłka o jakiej marzył! Z tym większą ekscytacją czeka na kolejne święta i na kolejny prezent, który znajdzie pod choinką. Dla niego będzie to kolejny znak, że Jezus kocha wszystkie dzieci!